Ustawa o komornikach sądowych i egzekucji przy wejściu w życie wywołała ogromne zainteresowanie. Nic dziwnego – poruszyła ona kontrowersyjną kwestię tego, czy aby prawo na pewno w odpowiednio precyzyjny sposób reguluje zasady działania tych funkcjonariuszy publicznych.

Sprawdzamy, co te zmiany oznaczają przede wszystkim dla objętych egzekucjami komorniczymi dłużników.

Zawód komornika od lat budzi w Polsce szczególne emocje. Do faktu, że dotyczy on wyjątkowo wrażliwej i problematycznej sfery konfiskaty mienia możliwie jak najsprawniej i bezkompromisowo, oliwy do ognia dolewają przypadki nadużyć ze strony komorników.

Niektóre odbiły się tak dużym echem po mediach, że presja na zmiany w prawie z roku na rok była coraz większa.

Z początkiem 2019 roku weszła w życie Ustawa o komornikach sądowych i egzekucji, której nadrzędnym celem jest uregulowanie kluczowych kompetencji komornika, a także ograniczenie pola do ewentualnych nadużyć. Ma być jaśniej, bardziej transparentnie i biorąc pod uwagę dobra dłużnika w starciu z aparatem państwa.

Jak jest naprawdę? Zajrzyjmy w kluczowe zmiany, jakie przyniosło znowelizowane prawo.

Zaufanie do komorników – co stanowiło grunt do zmian w prawie?

Wiele głośnych i kompleksowych zmian w dotychczasowym prawie jest skutkiem nasilających się głosów nie tylko ze strony np. ekspertów z zakresu prawa, ale i społeczeństwa, które pośrednio lub bezpośrednio spotkało się z nadużyciami lub krzywdą z powodu nieprecyzyjnych, wadliwych lub zwyczajnie „dziurawych” przepisów.

Jednym z obszarów, który budził szczególne kontrowersje, było właśnie działanie komorników.

Dotychczasowym aktem prawnym, który nie tylko określał ramy działania tych funkcjonariuszy publicznych, była Ustawa o komornikach sądowych i egzekucji z 29 sierpnia 1997 roku1 . Od momentu wejścia jej w życie, przez kolejne 20 lat nowelizowano ją zaskakująco dużo razy – niemal 50 do chwili jej uchylenia z dniem wejścia w życie ustawowego „następcy”.

Często wdrażane przez kolejne kadencje parlamentu poprawki nie uchroniły jednak od bulwersujących skandali związanych z nadużyciami pojedynczych komorników, które wielokrotnie budziły emocje. Przykładem może być tutaj choćby sprawa asesora, który niesłusznie zajął i zlicytował traktor rolnika spod Mławy2 lub inne, medialne przypadki komorników nadużywających swoich obowiązków.

W odpowiedzi na tego lub podobnego kalibru skandale, obecnie działający resort sprawiedliwości uznał, że zaufanie do komorników zostało poważnie nadszarpnięte i naprawi je jedynie gruntowna przebudowa przepisów.

Na kanwie tych ustaleń, opracowano zupełnie nową ustawę regulująca szczegółowo szereg aspektów związanych z funkcjonowaniem zawodu komornika. Od pierwszych zapowiedzi, czekać trzeba było niespełna 3 lata.

Ustawa o komornikach sądowych i egzekucji – zarys zmian

Nowa Ustawa o komornikach sądowych i egzekucji uchwalona została przez Sejm 22 marca 2018 roku, wchodząc w życie niespełna 8 miesięcy później – 1 stycznia 2019 roku3. Prowadząc prace nad treścią tego aktu prawnego, za priorytet przyjęto budowę go od podstaw, odchodząc od dotychczasowej, wielokrotnie nowelizowanej ustawy.

Jak stwierdzili przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości, jednym z celów było „przywrócenie komornikom zaufania publicznego”, które w ich ocenie – zawód ten utracił na przestrzeni ostatnich lat. W jaki sposób przejawia się to w zapisach ustawy?

Kompleksowo, poruszając takie szczegółowe aspekty, jak to, jakie kompetencje powinien posiadać kandydat na komornika, poprzez zasady funkcjonowania, kończąc na kwestii nadzoru i sposobu naliczania tzw. opłat egzekucyjnych.

Zmiany, jakie przyniosła nowa Ustawa o komornikach i egzekucji z 2020 roku są na tyle rozległe, że zdecydowaliśmy się podzielić je na 10 akapitów, w których omówimy szczegółowo, co się zmieniło – i co to oznacza zarówno z perspektywy komornika, jak i drugiej strony, czyli objętego działaniami egzekucyjnymi dłużnika.

Sprawdźmy, co od początku 2019 roku znajduje się w obowiązującym prawie.

Kto powinien wykonywać zawód komornika?

Zacznijmy od kwestii związanych z określeniem wstępnych cech potencjalnego kandydata na komornika, które powinien on wypełnić, jeżeli chce ubiegać się o dołączenie do tego zawodu i wykonywaniem z powodzeniem powierzonych kompetencji.

  • Wiek.
    Komornik musi być osobą, która ukończyła 28. rok życia. Ponadto, zawodu komornika nie mogą wykonywać osoby, które przekroczyły wiek 65 lat. Zmianie uległa zatem zarówno dolna, jak i górna granica wieku, gdyż w poprzednich przepisach określano je jako minimalnie 26 lat i maksymalnie 70 lat. Motywacją tych zmian była przede wszystkim chęć dopuszczania do zawodu bardziej doświadczonych i odpowiednio przygotowanych kandydatów. Obniżenie górnej granicy ma być z kolei motywowane tym, aby komornicy byli w jak najlepszej kondycji psychofizycznej do pełnienia obowiązków.
  • Predyspozycje.
    Wspomniana wyżej kondycja psychofizyczna to kluczowy wymóg w zapisach nowej ustawy. Komornik powinien posiadać ogólnie pojęte, zdrowotne predyspozycje do pełnienia swoich funkcji, które – jak wiadomo – oparte są na długim przebywaniu na nogach, potrzebie sprawnego przemieszczania się i znoszenia dużej ilości stresu oraz presji. Tyczy się niezależnie od wieku, choć aby wyselekcjonować grono potencjalnych kandydatów na komornika – wyżej opisana maksymalna granica wieku została obniżona.

Z przytoczoną wyżej kwestią wieku ustawa nasuwa się oczywiste pytanie – skoro granica wieku dla czynnych komorników została obniżona, to co z nie mieszczącymi się już w nowych ramach, których powołano na to stanowisko?

Otóż komornicy, którzy zostali namaszczeni do swojej profesji do dnia wejścia ustawy w życie, czyli do 1 stycznia 2019 roku, będą mogli pełnić funkcje przez kolejne 2 lata od dnia powołania. Następnie – ich stanowisko wygaśnie.

Osoby w wieku od 66 do 70 lat zatem najpóźniej zakończą swoje urzędowanie przedwcześnie 1 stycznia 2021 roku.

Jakie przygotowanie i wykształcenie powinien zdobyć komornik?

Praca komornika to zawód, który wymaga kompleksowego przygotowania się i nienagannych kompetencji. Ustawa z 2019 roku akcentuje te kwestie, uznając, że punktem wyjściowym dla chęci rozpoczęcia pracy komornika powinno być ukończenie studiów prawniczych.

Co więcej, wymóg ten obowiązuje nie tylko osoby ubiegające się o stanowisko komornika po wejściu w życie ustawy 1 stycznia 2019 roku, ale i czynnych już zawodowo.

Ustawa o komornikach sądowych sięga tutaj zatem wstecz i nakłada obowiązek na tych komorników, którzy dotychczas nie zdobyli pełnego wykształcenia prawniczego, by najpóźniej do 31 grudnia 2025 roku pozyskali taki dyplom. Tylko to będzie uprawniało ich do dalszego wykonywania zawodu, czyli po 1 stycznia 2026 roku.

W momencie wejścia ustawy w życie, dała ona 7 lat na pozyskanie koniecznego odtąd wykształcenia.

Jakie jest uzasadnienie zawarcia takich wymagań w ustawie z 22 marca 2018 roku? Posiadanie prawniczego wykształcenia ma być gwarantem posiadania odpowiednich kompetencji przez komornika, potwierdzając jednocześnie, że do czynności służbowych ma on pełnię merytorycznej wiedzy.

Ustawodawca prezentuje tutaj założenie, że osoby bez wykształcenia prawniczego mogą budzić wątpliwości pod względem odpowiedniego przygotowania do bycia komornikiem, co może nieść ryzyko występowania nadużyć.

Zasady dot. aplikacji komorniczej

Konieczność posiadania wykształcenia to rzecz jasna jedynie warunek ogólny – ustawa nakłada jeszcze na przyszłych komorników precyzyjne wytyczne co do tzw. aplikacji komorniczej. Podczas egzaminowania kandydatów, nacisk ma być stawiany na sprawdzenie przygotowania pod względem zasad etycznego i  rzetelnego wykonywania swoich obowiązków.

Co więcej, obowiązujący od 1 stycznia 2019 roku nowy rodzaj egzaminów obliguje też kandydatów na komorników do odpowiedniego przygotowania z ogólnej wiedzy na temat obowiązującego ustroju prawnego, a także prawa karnego.

Ustawodawca zatem obrał za cel ujednolicenie wymagań co do wiedzy teoretycznej i ogólnego prawniczego przygotowania wobec komorników, co i u innych zawodów prawniczych.

Ustawa o komornikach sądowych – rewir działania komornika

Kolejną kwestią, którą reguluje opisywana ustawa, jest obszar działania czynnego zawodowo komornika, który w kontekście tego zawodu nazywa się powszechnie „rewirem”. Zgodnie z zapisami, komornik powinien skupić się przede wszystkim na funkcjonowaniu na terenie, który został mu przydzielony i traktować priorytetowo te sprawy, które z tego obszaru spływają.

Jednocześnie ściśle określono także zasady dotyczące spraw spoza rewiru na wniosek wierzycieli, którymi dotychczas komornicy poświęcali dużo uwagi, mogąc np. skupiać się na najbardziej dochodowych sprawach z dowolnych obszarów Polski. Od 1 stycznia 2019 roku, na zlecenie wierzyciela komornik może w ciągu roku przyjąć nie więcej niż 2,5 tysiąca spraw.

Aby móc skorzystać z tego prawa, komornik będzie musiał wykazać się skutecznością. Nie może ona być niższa niż 35%. Co więcej, po rozpatrzeniu wszystkich spraw ze swojego rewiru, komornik ma 6 miesięcy na prawo do przyjmowania wniosków o egzekucję z dowolnych obszarów kraju.

Skąd pomysł na takie uregulowanie zasad w sprawie przyjmowania spraw przez komornika? Ministerstwo Sprawiedliwości chce w ten sposób zniwelować zjawisko selekcjonowania przez komorników spraw pod kątem potencjalnego zysku.

Według resortu, priorytetem ma być przede wszystkim skuteczność i dopilnowanie, by żadne sprawy z obszaru podlegającego komornikowi nie spotkały się z pominięciem. Od 2019 roku komornicy są zatem ściślej powiązani ze swoim rewirem działania.

Praca komornika a jego majątek i działalność „po godzinach”

Kolejna kwestia, nad którą Ustawa o komornikach się pochyla, są budzące dotychczas duże emocje kwestie majątkowe. W pierwotnym porządku prawnym, komornicy nie mieli obowiązku składania oświadczeń majątkowych ani wykazywania, czy wśród ich dochodów znajdują się inne źródła poza swoją główną działalności zawodową.

Od 1 stycznia 2019 roku, komornicy zobowiązani są składać coroczne oświadczenia majątkowe w dwóch kopiach. Dzięki trafieniu jednej z nich do Urzędu Skarbowego, majątek komornika ma być jawny, do którego osoby prywatne mogą mieć swobodny wgląd.

Poza kwestiami dokumentowania dochodów i stanu majątku komornika w sposób jawny, zaostrzono też wymagania co do działalności „po godzinach”, zrównując tym samym tę kwestię do działalności m.in. sędziów i prokuratorów.

Nowa ustawa określa, że komornik nie może wykonywać żadnej pobocznej działalności gospodarczej, zezwalając jedynie na pełnienie funkcji naukowo-dydaktycznych i w ramach prowadzonej kancelarii.

Ustawodawca nałożył wspomniane wyżej obowiązki na komornika w celu, jak określono, transparentności i jawności sytuacji majątkowej komorników. Ma to zwiększyć publiczne zaufanie do tego zawodu, a ze strony komorników zobligować ich do troski przede wszystkim o skuteczność, a dopiero później o gromadzenie majątku.

Zakaz wykonywania działalności gospodarczej ma z kolei zniwelować ryzyko wystąpienia konfliktu interesów lub zjawiska zaniedbywania zawodu na rzecz innych, czasochłonnych działań zarobkowych komornika.

Ustawa o komornikach sądowych a rejestrowanie przebiegu egzekucji

Kolejnym wartym przytoczenia i omówienia zapisem ustawy obowiązującej od 1 stycznia 2019 jest kwestia ściśle dotycząca samego przebiegu egzekucji prowadzonej już przez komornika.

Od teraz, konieczne jest rejestrowanie terenowych działań komornika wobec dłużnika, trwale uzyskując zapis nie tylko dźwięku, ale i obrazu. Ma to zabezpieczyć interesy obu stron, pozwalając na rozwianie ewentualnych wątpliwości i sprzecznych wersji w razie konfliktowych sytuacji podczas egzekucji.

Rejestrowanie przebiegu egzekucji ma realizować założenia przejrzystości, transparentności i braku niejasności wobec realizowania obowiązków służbowych komornika. Dźwiękowo-obrazowy zapis ma być zawsze dołączany do akt sprawy jako jednoznaczny i niepodważalny dowód.

Uzasadnieniem za wprowadzeniem wspomnianych wyżej zapisów do ustawy jest rzecz jasna chęć zniwelowania ryzyka występowania sytuacji, w których do czynienia ze słowem przeciwko słowu. W razie np. złożenia skargi na działania komornika przez dłużnika, nagranie ma być jednoznacznym dowodem w sprawie, który rozstrzyga jej zasadność bądź – przeciwnie, brak podstaw do pozytywnego rozpatrzenia.

Dzięki nagrywaniu wykonywania obowiązków służbowych komornika podczas egzekucji, łatwiejsze będzie też weryfikowanie tego, czy on sam wykonuje swoje zadania w sposób prawidłowy i zgodny ze sztuką.

Obecność policji przy działaniach

Powszechnym rodzajem sytuacji podczas prowadzenia działań służbowych przez komornika są problemy z dostaniem się do środka nieruchomości, która ma podlegać czynnościom. Od 1 stycznia 2019 roku, komornik próbujący dostać się na teren takiego obiektu zobowiązany jest dokonać tego w towarzystwie patrolu policji.

Mowa tutaj zarówno o okolicznościach, w których dłużnik odmawia otwarcia drzwi lub furtki komornikowi, jak i takich przypadkach, gdy dłużnik umyślnie próbuje utrudnić dostęp do terenu lub budynku, na którym przebywa.

To jednak nie wszystko. Próbując uzyskać dostęp do miejsca przebywania dłużnika, komornik jest zobowiązany do przedstawienia mu podstawowego prawa, z którego może on skorzystać. Konieczne jest poinformowanie oraz nakreślenie zasad, na których oparte jest złożenie skargi na czynności komornika.

Po wręczeniu stosownego wzoru pisma, należy też wskazać, jak wygląda procedura składania skargi. Ocena tego, czy działania komornika na to zasługują, leżą w gestii dłużnika.

Pobudkami do zawarcia w ustawie o komornikach sądowych z 22 marca 2018 roku jest bez wątpienia chęć usprawnienia procedur związanych z egzekucją. Asysta policji w razie problemów z dostaniem się do nieruchomości ma ułatwić dostanie się do niej i przekonanie dłużnika do nie stawiania oporu, z kolei obowiązek informowania dłużnika o prawie do złożenia skargi ma zwiększyć świadomość na temat praw i usprawnić ewentualną procedurę składania takiego dokumentu do odpowiedniej instytucji, w odpowiedniej formie.

Ustawa o komornikach sądowych i egzekucji a mienie wyłączone z egzekucji

Przedstawiana ustawa nie pominęła bardziej precyzyjnego uregulowania kolejnej kontrowersyjnej kwestii dotyczącej działań komorników, czyli tego, które mienie może podlegać konfiskacie, a które jest z tego wyłączone.

Mowa tutaj o szeroko pojętych przedmiotach, które są tzw. niezbędne do egzystencji dłużnika. Ustawa ma precyzyjniej określać, które elementy domowego i przydomowego wyposażenia nie mogą zostać skonfiskowane na poczet egzekwowanego długu, rozwiewając wątpliwości, które dotychczas mogły występować.

Motywacją do wdrożenia opisanych zmian była rzecz jasna chęć ukrócenia często powtarzających się sytuacji, w których komornicy dokonywali zajęcia mienia niezbędnego do funkcjonowania dłużnika lub co gorsza – jego całej rodziny. Takie okoliczności nie tylko narażały na szkodę, ale i komplikowały postępowanie, wydłużając je i urągając powadze zawodu komornika.

Zwiększony nadzór sądów rejonowych nad komornikami

Ustawa o komornikach i egzekucji, która weszła w życie 1 stycznia 2019 roku, zaostrza też nadzór komorników wobec sądów, którzy których działają i którym bezpośrednio podlegają – sądów rejonowych. Od teraz mają one rozszerzone kompetencje, na których podstawie można – w założeniu – sprawniej i rzetelniej kontrolować i oceniać pracę komornika, który działa w obszarze danego sądu rejonowego.

To nie wszystko – Prezes Sądu Rejonowego ma prawo do dokonania zawieszenia komornika na czas 30 dni, jeżeli podczas kontroli działań komornika okaże się, że dopuścił się on rażących i niedopuszczalnych zaniedbań. Taka decyzja może wiązać się też z wnioskowaniem do Ministra Sprawiedliwości o dokonanie odwołania komornika z piastowanego stanowiska, domagając się tym samym usunięcia go zawodu.

Co ciekawe, znowelizowane przepisy regulujące zasady funkcjonowania w Polsce zawodu komornika pochylają się też nad kwestią Prezesów Sądów Najwyższych, nadzorujących bezpośrednio prawidłowe wykonywanie obowiązków przez komorników.

Jeżeli drogą postępowania okaże się, że nie zareagował on na otrzymywane skargi na działania komornika lub dopuści się związanych z tym zaniedbań, wiąże się to z konsekwencjami – włącznie z usunięciem go z piastowanego stanowiska.

Ten element analizowanej ustawy ma umocnić nadzór wyższych hierarchią organów nad działaniami komornika, włącznie z odpowiedzialnością za dopuszczanie się ewentualnych naruszeń. Ponadto, ustawa ma też na celu zwalczać zjawiska, w których nadzorujący działania komorników pozostają bierni na głosy o nieprawidłowym działaniu komornika – pod rygorem utraty stanowiska i innych konsekwencji.

Kontrola i nadzór pracy komornika

Nadzór sądów rejonowych nad działaniami komorników to nie wszystko. Ustawa wskazuje też systemowe rozwiązania, które w porównaniu do dotychczas obowiązującego porządku prawnego mają działać częściej i przejawiać się w dodatkowych działaniach.

Zamiast co 4 lata, kontrole kancelarii komorniczych mają odbywać się regularnie co 2 lata. Co więcej, naczelnik Urzędu Skarbowego przy kontroli sprawdzi też szeroko pojętą sytuację finansową danej kancelarii.

To nie wszystko – Ustawa o komornikach sądowych i egzekucji dopuszcza możliwość przeprowadzenia tzw. kontroli incydentalnej, czyli mówiąc w potocznym języku, kontroli wyrywkowej. Może ona zostać zatem przeprowadzona w dowolnym momencie, niezależnie od okresowych kontroli kancelarii, a jej przeprowadzeniem zajmuje się biegły rewident pod nadzorem Prezesa Sądu Rejonowego.

Nie trudno się domyślić, jakie argumenty stały za wdrożeniem tej zmiany – ma ona na celu ułatwić wykrywanie ewentualnych nieprawidłowości w funkcjonowaniu kancelarii komorniczych, które trudniej będzie zaniedbać lub zatuszować.

Komornik a asesor

Ustawa o komornikach nie pominęła też jednej z bardziej problematycznych kwestii, czyli zasad współpracy na linii komornik-asesor.

Od 1 stycznia 2019 roku, komornik nie może zlecać swoich działań, zawsze mając obowiązek pracować we własnym imieniu. Jedyne czynności, jakie asesor może wykonywać u boku komornika, to szkolenie, za którego następstwa i przebieg pełną odpowiedzialność ponosi jednak komornik.

Słynna już sprawa traktora, który został bezprawnie zajęty i zlicytowany przy pomocy asesora, mogła być jednym z argumentów za wprowadzeniem wyżej przedstawionego zapisu. Komornik nie może już zlecać swoich działań, co w uznaniu sceptyków mogło ułatwiać mu unikanie odpowiedzialności za określone działania lub próby unikania wykonywania obowiązków zawodowych, w międzyczasie zajmując się innymi czynnościami.

Opłaty egzekucyjne i nowe zasady

Ostatnią kwestią, jaką przybliżamy z analizowanej dzisiaj ustawy, są koszty. Podczas prowadzenia działań egzekucyjnych, jak wiadomo, komornik zajmuje się bowiem pobieraniem opłat. Od 1 stycznia te dalej będą pozyskiwane, jednak zmienił się ich status – od teraz nie są to już opłaty na rzecz poszczególnej kancelarii, lecz daniny publiczne.

Co za tym idzie, środki te trafiają bezpośrednio do budżetu państwa. Inaczej naliczane są też dochody komornika z prowadzonej działalności. Czynności nie są objęte podatkiem VAT, a bezpośredni zysk z opłat komorniczych może wynieść w zależności od ich wysokości od 60% ich wartości do nawet 99% ich wartości.

Zmiany nie ominęły też sposobu naliczania opłat egzekucyjnych. Od 1 stycznia 2019 roku nie są one już ustalane na podstawie bieżącej wysokości średniego wynagrodzenia w Polsce, lecz oparte na stałym przeliczniku. Minimalnie opłata komornicza nie może wynieść mniej niż 150 złotych, z kolei maksymalnie nie może ona przekroczyć wartości 150 tysięcy złotych.

W przypadku egzekucji na np. bankowym koncie lub innych zasobach pieniężnych, opłata komornicza zawsze potrąca z niego 10% – niezależnie od kwoty środków przechowywanych na koncie.

Ustawa o komornikach sądowych i egzekucji – podsumowanie

Rzadko kiedy zdarzają się zmiany w polskim prawie, które wydają się brzmieć jako rzetelnie skonstruowane zapisy mające na celu uszczelnienie, doprecyzowanie i uzdrowienie dotychczas funkcjonującego elementu polskiego systemu.

Choć obarczanie komorników jako grupy zawodowej winą za przewinienia czarnych owiec to nieuczciwe nadużycie, to trudno się jednak nie zgodzić z twierdzeniem, że w Polsce ewidentnie widoczny był problem z precyzyjnym uregulowaniem zasad działania osób wykonujących ten zawód.

Tworzyło do podatny grunt do nadużyć, które nie tylko wyrządzały szkodę dłużnikom lub niesłusznie uznanych za nich osób, ale i urągały powadze urzędu komornika, a także samemu państwu – komornik to w końcu funkcjonariusz publiczny. Jak widać na podstawie powyższego kompleksowego opracowania, ustawa z 2019 roku przyniosła szereg zmian, które powstały w sposób przemyślany.

Nie trudno też ulec wrażeniu, że nowelizując prawo, pod uwagę brano niepożądane przypadki działań komorników wzięte z życia, aby skutecznie uniknąć ich w przyszłości.

Dla ostudzenia entuzjazmu warto jednak zwrócić uwagę, że nawet najlepsze ustawy mogą brzmieć dobrze – teoria to jednak jedno, a praktyka zupełnie co innego.

Poza dobrymi ramami prawnymi, kluczowe jest odpowiednie egzekwowanie nowego prawa i dopilnowanie, aby działało ono w każdym aspekcie. Wówczas na nowych przepisach skorzystają nie tylko komornicy, ale i dłużnicy i wszyscy inni związani z kłopotliwymi, ale niestety – niezbędnymi działaniami egzekucyjnymi.

Źródła:

1. http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU19971330882

2. https://www.rp.pl/Prawnicy/307029907-Sad-kwestionuje-wydalenie-komornika-spod-Mlawy-ktory-zajal-traktor.html

3. http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20180000771

5/5 - (1 vote)