Jak wynika z danych KRD – najwięcej dłużników paradoksalnie nie mieszka w wielkich metropoliach lecz w małych miastach! Co dziesiąty mieszkaniec miejscowości do 20 tys. figuruje w bazach osób zadłużonych, na łączną sumę 8,4 mld zł.

To niewiele – zważywszy, że niespłaconych zobowiązań z tytułu alimentów jest na ten moment ponad kilkanaście mld zł! Ba – rekordzista z województwa mazowieckiego może pochwalić się długiem na dzieci, na łączną kwotę około 669 tys. zł! 

Dług alimentacyjny a więzienie

Od 1.06.2017 roku, wraz z nowelizacją Kodeksu karnego weszło w życie nowe prawo, dotyczące sankcji dla osób, które uchylają się od płacenia alimentów. I tak, w świetle obowiązujących zasad – każdy dłużnik niewypełniający swojego obowiązku alimentacyjnego musi liczyć się nie tylko z nałożeniem kary grzywny, ale i ograniczeniem lub pozbawieniem wolności do lat 2. 

solcredit pozyczka

Ma to głównie zastosowanie wobec płatników, których łączna suma zaległych zobowiązań alimentacyjnych dosięgnie równowartości, przynajmniej trzech świadczeń okresowych bądź jeśli opóźnienie w spłacie alimentów nieokresowych będzie wynosić, co najmniej 3 miesiące. Zasądzone zmiany weszły w życie z końcem maja 2017 roku, a ich autorem jest Ministerstwo Sprawiedliwości. 

Jak było przed nowelizacją? Przypomnijmy, że w świetle starych przepisów karalne było jedynie “uporczywe uchylanie się” przed regulowaniem świadczeń na dzieci i to wyłącznie, w momencie, gdy doszło do “narażenia” osoby otrzymującej alimenty na “niezaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych”.

Przeczytaj także: Czy komornik ma prawo zająć alimenty? 

Surowsze i łatwiejsze kary dla dłużników! 

Tak więc prawo polskie przewiduje o wiele bardziej surowsze kary wobec dłużników alimentacyjnych. Jednak i takie osoby mogą liczyć na “taryfę ulgową”. Warunek jest jeden – wszelkie zaległe świadczenia, płatnik musi uregulować, w ciągu 30 dni od daty pierwszej rozprawy. 

Wtedy też będzie miał sposobność uniknięcia konsekwencji i nie trafi do zakładu karnego. Niemniej jednak, nowe przepisy zawierają jeden haczyk. Mianowicie – Ministerstwo Sprawiedliwości nie przewidziało jednego. Część osadzonych, za przestępstwa przed wprowadzeniem nowelizacji może wyjść na wolność…  

09_BiG_newsletter_alimenty_rys2.jpg

Źródło: Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor

Generalnie nowe regulacje zostały wprowadzone, by utrudnić alimenciarzom drogę do sprytnego “uchylania się” od płacenia świadczeń na dzieci. Znane były przypadki, gdy pozwany płacił jedynie część zasądzonej kwoty.

Wielu z nich skrzętnie ukrywało również “prawdziwe” dochody oraz posiadany majątek. Ba – w sytuacjach “bez wyjścia” kapitulowali i wyjeżdżali za granicę tylko po to, by “ślad po nich zaginął”. Natomiast Ci, którzy pozostawali w kraju skutecznie: 

  • Zawyżali wydatki na utrzymanie i zrealizowanie podstawowych potrzeb, 
  • Przepisywali nieruchomości i ruchomości na kogoś bliskiego, 
  • Wymyślali schorzenia, a nawet choroby, aby tylko uargumentować konieczność przekazywania określonej sumy na swoje potrzeby.

Więzienie za alimenty! 

Zgodnie z art. 209 Kodeksu karnego, uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego niesie ze sobą określone konsekwencje: 

1. Kto uchyla się od wykonania obowiązku alimentacyjnego określonego co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem albo inną umową, jeżeli łączna wysokość powstałych wskutek tego zaległości stanowi równowartość co najmniej 3 świadczeń okresowych albo jeżeli opóźnienie zaległego świadczenia innego niż okresowe wynosi co najmniej 3 miesiące, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. 

1a. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 naraża osobę uprawnioną na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, podlega grzywniekarze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. 

2. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 1a następuje na wniosek pokrzywdzonego, organu pomocy społecznej lub organu podejmującego działania wobec dłużnika alimentacyjnego.

Odstępstwa od wymierzenia kary 

Zatem polskie prawo zakłada, że ściganie dłużnika alimentacyjnego odbywa się na wniosek osoby pokrzywdzonej lub organu społecznego zajmującego się pomocą dla rodziny.

Dlatego, jeśli poszkodowany otrzymuje wsparcie finansowe, na mocy różnych świadczeń, które wypłacane są w przypadku bezskutecznej egzekucji – to alimenciarz jest ścigany z urzędu! Wówczas dłużnik uniknie kary tylko pod warunkiem zapłaty całej zaległej kwoty, w ciągu 30 dni od dnia pierwszego przesłuchania.

Natomiast, w przypadku problemów pozwanego z uregulowaniem  długu, możliwe jest odrobienie go, w formie dozoru elektronicznego – czyli, tzw. SDE. Jest to elektroniczna bransoletka, którą sprawca może nosić – pod warunkiem nie przebywania poza granicami kraju.

Zanim dłużnik trafi do więzienia

O tym czy osoba mająca problem z regulowaniem alimentów trafi do więzienia, zależy od paru kwestii. W końcu sąd może wyznaczyć karę grzywny bądź jedynie ograniczenie wolności. Pierwsze rozwiązanie – a więc kara pieniężna zasądzana jest w stawce dziennej. Nie może więc być niższa niż 10 zł i wyższa niż 2 tys. zł.

Dlatego, aby określić jej wysokość, bierze się pod uwagę kilka czynników: 

  • Dochody dłużnika oraz jego majątek 
  • Stosunki osobiste i rodzinne ściganego 
  • Możliwości zarobkowe zadłużonego 
09_BiG_newsletter_alimenty_rys6.jpg

Rekordziści alimentacyjni według województw. Źródło: Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor

A Europejski nakaz zapłaty?

Europejski Nakaz Zapłatumożliwia automatyczne ściągnięcie zasądzonej kwoty z konta bankowego dłużnika. Oczywiście jest to możliwe po wcześniejszym przesłaniu pozwu przez wierzyciela. Na podstawie tego rozporządzenia – sąd poszukuje sprawcy, na terenie całej UE.

Wyjątkiem jest Dania, która nie bierze udziału w tym procederze. I jeśli kraj pobytu pozwanego zostanie „odkryty” to sąd w Polsce, przesyła wniosek do właściwego organu państwowego. W tym przypadku pozwany, w ciągu 30 dni od doręczenia pisma ma prawo zakwestionowania roszczenia! 

Jeśli dokona sprzeciwu – wniosek ENZ traci moc, a sprawa zostaje przekazana do trybu cywilnego państwa, w którym wydano nakaz! Natomiast brak jakiejkolwiek odpowiedzi oznacza dla instytucji wyrażenie zgody na wykonanie nakazu ściągnięcia określonej sumy. 

Dokładne informacje, co do wypełnienia wniosku i metod przeprowadzenia wydania nakazu w poszczególnych krajach, znajdują się na stronie Europejskiego Atlasu Sądowniczego w Sprawach Cywilnych.

Rejestr Uporczywych Dłużników Alimentacyjnych

Ministerstwo Sprawiedliwości oraz Rzecznik Praw Dziecka mają w planach zwiększenie ściągalności alimentów, za pomocą RUDA – czyli, tzw. Rejestru Uporczywych Dłużników Alimentacyjnych. Ta specjalna baza ma być „batem” na rodziców nie wywiązujących się ze swojego obowiązku płacenia alimentów.

W rejestrze mają znaleźć się dane osobowe dłużników zalegających z alimentami, dłużej niż 3 miesiące – i wobec których komornik bądź inny organ państwowy wszczął postępowanie egzekucyjne. Informacje umieszczane w systemie będzie mieć charakter jawny. Nowy projekt zakłada również, m.in.:

  • możliwość prowadzenia egzekucji z „diet” otrzymywanych przez pozwanych,
  • aktywizację sprawców alimentacyjnych przy robotach publicznych,
  • a także rozprawienie się z pracodawcami zatrudniającymi dłużników „na czarno”.

Projekt zmian został skierowany do konsultacji międzyresortowych i społecznych.

3/5 - (22 votes)